Lista aktualności Lista aktualności

Brudnica mniszka – czy naprawdę taka groźna?

Właśnie zakończyliśmy opryski agrolotnicze zwalczające groźnego szkodnika lasów iglastych – brudnicę mniszkę (Lymantria monacha).

Gąsienice tego motyla powodują ogromne zniszczenia w drzewostanach sosnowych. Warto wiedzieć, że jedna larwa jest w stanie zjeść do 300 igieł sosnowych, a przy masowym występowaniu (gradacji) potrafią doprowadzić do gołożerów – czyli zjeść praktycznie wszystkie igły na drzewie.

Dorosłe motyle brudnicy są całkowicie niegroźne, nie pobierają pokarmu. Motyle charakteryzują się dymorfizmem płciowym co oznacza, że samiec różni się od samicy zarówno wyglądem jak i wielkością. Samice są większe, ale za to samce są zazwyczaj ładniej ubarwione. Samiec posiada pierzaste czułki, wyglądające u niego niczym pióropusz. U samicy natomiast czułki są nitkowate, mało atrakcyjne.

Fot. 1. Brudnica mniszka - samiec (fot. M. Synak)

 

Fot. 2. Brudnica mniszka - samica (fot. M. Synak)

Wśród brudnicy mniszki wyróżnia się trzy „odmiany" barwne:

  • alba (biała),
  • eremita (szara),
  • atra (czarna).

Fot. 3. Formy barwne brudnicy mniszki (od góry) - alba (biała), eremita (szara) i atra (czarna), (fot. M. Synak)

Z brudnicą polscy leśnicy walczą od stuleci. Pierwszą gradacje odnotowano w już w 1783 roku. Kolejny raz brudnica zaatakowała w 1853 roku, na terenie Warmii i Mazur. W czasie tamtej gradacji silne wichury uniosły miliony gąsienic brudnicy i przeniosły nad Bałtyk, gdzie spadły do wody i utopiły się w morzu. Szczątki tych gąsienic zostały wyrzucone na brzeg morza, gdzie utworzyły wał o długości kilkudziesięciu kilometrów i wysokości ok. 0,5m. kolejny raz brudnica przypomniała o sobie w latach 1978, 1980 i 1986 powodując straty na łącznej powierzchni ok 10mln ha.

Obecnie każdego roku leśnicy wywieszają w lasach specjalne pułapki feromonowe, dzięki którym wiedzą jakiej ilości brudnicy spodziewać się w przyszłym roku. Do pułapki wabione są samce brudnic.

Fot. 4. Pułapka lampionowa na brudnicę mniszkę (fot. M. Synak)

            Apelujemy, gdy zobaczymy w lesie plastykową pułapkę na owady, aby jej nie niszczyć i nie uwalniać z niej owadów. Jest to bardzo ważne, ponieważ leśnicy muszą znać dokładne ilości owadów w celu określenia aktualnego zagrożenia.